Ostatnie akcje polskich służb budzą wręcz zażenowanie swoim nieprofesjonalizmem i głupotą. Zwłaszcza ta „głupota” nakazuje myśleć o nich nieco podejrzliwie, często bowiem dzieje się tak, że „głupie” działania służb biorą się z faktu, że są one przesiąknięte obcą agenturą – sterowane przez zdrajców, przez „krety”.