STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / MODLITWA PANDEMICZNA

Modlitwa pandemiczna



Czekamy na mannę z nieba,
która nam życie ułoży.
Wiemy, że właśnie tak trzeba,
bo wokół zaraza się sroży.


Szczepionka to bilet do raju
i pewna przepustka do nieba.
Czym prędzej niech więc ją dają,
w sklepach niech lśni obok chleba.

Po niej rodziny się skleją
i szwagier przestanie popijać,
klimat nie straszy zawieją
a aura będzie nam sprzyjać.

Czcijmy medyczną boginię
i ołtarz jest stwórzmy z kapsułek,
w których jest ekstrakt ze świni,
bezpieczny dla zdrowia przytułek.

Co tam wolności miraże
i zmysłów krytycznych rachunek,
czas wkrótce rację pokaże
i wielkim koncernom szacunek.

Niech więc zbrodniczy mądrale,
którzy wciąż kraczą o Gatesie
nie będą słuchani już wcale
i znajdą się na indeksie.

Wolności już nam nie trzeba
zbyt namnożyła mikrobów,
szczepionek daj rządzie, jak chleba
i już uciszcie zajobów.