STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / DEKALOG DZISIEJSZEGO POLAKA

Dekalog dzisiejszego Polaka



Polska to niepowtarzalny fenomen, to także specyficznie nasz system wartości i nazywania świata. Dziś warto odrzucić biczujące nas: pseudokulturę i kłamliwe ośrodki propagandy i jasno spoglądając każdemu w oczy wygarnąć „Dekalog dzisiejszego Polaka”.
Oczywiście aby konsekwentnie wyznawać spójny system etyczny potrzebne są: wiara, nadzieja i miłość. Bez wiary bowiem nic nie ma sensu, jeżeli nie wierzy się w nadprzyrodzone uzasadnienie etyki.


Nadzieja gdyż inaczej działania grzęzną w depresyjnym labidzeniu i…
Miłość, bo jakże inaczej zakorzenić etykę – i dyktowane przez nią wyrzeczenia – tu na ziemi.
Polak zatem wierzy w Boga i na nim opiera swoją siłę i rozeznanie działań, ma nadzieje na to, że Polska zostanie wreszcie oczyszczona i stanie się Bogu miła i… kocha swoją Ojczyznę miłością nie wymagającą żadnej wzajemności.
A więc – po pierwsze – Polak wierzy lub chociaż głęboko szanuje swoje katolickie pochodzenie i oparty na systemie katolickim system wartościowania zdarzeń.
Po drugie Polak nie uznaje relatywizmu: istnieje więc albo służba Ojczyźnie, albo tej służby wyzbycie się, które nieraz ociera się o zdradę.
Po trzecie Polak wspiera tylko te działania, kto re zapewniają Polsce stabilną niepodległość i powiększanie bezpieczeństwa polskich obywateli. Polak – jako zdradzieckie – więc traktuje zaspokajanie cudzych interesów kosztem Polaków.
Po czwarte Polak akceptuje jedynie wojny obronne i nie traktuje np. wojny na Ukrainie jako swojej wojny. Ukraińska wojna jest zbyt brudna z każdej ze stron aby kiedykolwiek pomyśleć o tym, że można byłoby na nią wysłać polskich żołnierzy.
Po piąte Polak jako złodziejstwo traktuje każde wyprowadzanie z Polski pieniędzy dla zaspokojenia nieznanych powszechnie apetytów obcych. Polak wierzy tylko takim politykom, którzy praktycznie udowodnili, że dbają przede wszystkim o interes Polski i nie posługują się bełkotem politycznej poprawności i ciemnymi wyjaśnieniami podejrzanych interesów przebiegających ze szkodą dla Polaków.
Po szóste Polak szczyci się Polską, jej historią i dokonaniami i wraży jest mu każdy, kto kłamliwie tą historię fałszuje i poniża Polską. Jako renegata Polak traktuje każdego, kto głośno krzyczy o „polskich winach i wadach”, wspaniałych dokonań Polskiego Narodu zapomniawszy.
Po siódme Polak jest chrześcijańsko gościnny i miłosierny ale nie da robić z siebie ofiary i ofermy dobrowolnie godząc się na wywyższanie obcych w Polsce i wynoszenie ich ponad samych Polaków. Każdy, kto tak czyni powinien – prędzej czy później – odpowiedzieć przed polskimi sądami za działania na szkodę własnej Ojczyzny.
Po ósme Polak jest odważny i jasno wypowiada swoje zdanie oraz mężnie walczy o to, aby nikt nie śmiał Polaków cenzurować i redukować ich głosu. Polak jest także wyczulony na działania zmierzające do jakiegokolwiek ograniczania wolności.
Po dziewiąte Polak nigdy nie ustępuje gdy w grę wchodzi honor jego Narodu i Ojczyzny. Każdy wróg Polski powinien się o tym praktycznie przekonać, gdziekolwiek nie popełniłby grzechu przeciwko Polsce.
Po dziesiąte tylko Polak jest w Polsce gospodarzem, który dyktuje tu swoje reguły i zmusza do ich poszanowania wszystkich, którzy znajdą się w naszym kraju w charakterze gości.
Jak widzicie zasady są proste i niezależnie od tego co by o nich pisali, wrzeszczeli, opłaceni zdrajcy i ludzie podłej moralnie konduity. Polacy powinni ich przestrzegać aby sens istnienia naszego państwa i narodu został zachowany.
Jeżeli ktoś poczuł się tym tekstem zaszokowany lub nawet zbulwersowany zapraszam na proste rekolekcje patriotyczne, na których praktycznie postaram się wykazać dlaczego właśnie tak powinno być.
Polskość bowiem to nie przynależność partyjna, kolor skóry, nawet wyznanie i pochodzenie ale bezwzględny szacunek do zespołu wartości moralnych i szerzej etycznych, który sprawił, że Polska trwa od tysiąca lat i ciągle ma swoje ważne zadanie do spełnienia.
Polakiem jestem i wszystko co polskie jest mi bardziej drogie niż jakiekolwiek opinie i wpływy sączone przez agenturę, manipulanckie media i pseudokulturę, w której brylują zacięci antypolacy.