Miała dwadzieścia cztery lata, rozpoczęła studia doktoranckie – piękna i mądra Polka dorabiała, jako kelnerka, w barze aby nie narażać rodziców na koszty swojego utrzymania. Los zrządził, że nocą wracała przez toruński park i tam jej szlak skrzyżował się z pijanym przestępcą z Wenezueli, który nielegalnie przebywał w Polsce. Miał ze sobą nóż o ośmiocentymetrowej klindze. Zgwałcił dziewczynę i wykłuł jej oczy. Nieszczęsna zmarła po dwóch tygodniach męczarni.
Klaudia jest pierwszą śmiertelną ofiarą tzw „Paktu Migracyjnego”, na który praktycznie przystały rządy Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska. Nie ma co lamentować i rysować kredkami na asfalcie oznak sprzeciwu. Nie mają znaczenia żadne „milczące marsze”! Politycy zabili młodą Polkę, przed którą dopiero otwierało się życie. Stało się to przed czym – także na łamach „Niedzieli” – ostrzegam od wielu miesięcy. Wpuszczanie do Polski bandytów będzie rodziło coraz więcej niepowetowanych tragedii. I co, teraz wenezuelski zwyrodnialec będzie do końca swoich dni żył na nasz koszt?! A może obejmie go jakieś nadzwyczajne złagodzenie kary – w zamian za dobre sprawowanie i wyjątkowe talenty do warcabów?! Może odwiedzi go Agnieszka Holland i nakręci o takich jak on kolejną część wydumanego filmidła „Zielona Granica”?. Ostrzegam to początek. Niemcy właśnie wyrzucają od siebie najgorszy „element” – bandytów z Somalii, Nigerii, Sudanu, Erytrei i tym podobnych piekieł. Oni nie mają żadnych skrupułów, chcą tu zyć na nasz koszt, gwałcić polskie kobiety i bynajmniej nie zajmować się żadną pracą. Najwyżej będą rozprowadzać narkotyki i biegać po polskich miastach z bronią. Biorąc pod uwagę poziom wyszkolenia polskiej policji będą to robić bezkarnie i na nasz koszt. Nie będzie z nich żadnych pracowników ani też żadnego „wypełnienia demograficznej katastrofy” polskiego społeczeństwa. Ulice naszych miast już obfitują w osobników o innym kolorze skóry, o odmiennych zwyczajach, którzy bez celu snują się na razie. Niedługo jednak ten cel odnajdą i w większości będą to działania przestępcze. Już nie będzie ani miło, ani czysto ani bezpiecznie. Znam i pasjonuje mnie Bliski Wschód stąd też wiem , że do Europy wlewa się stamtąd najgorszy element, niepożądany chwast tamtych społeczności, wypuszczani z więzień psychopaci, ludzie szukający pasożytniczego życia na wysokim poziomie, którzy jednak nie mają zamiaru ciężko pracować ani tym bardziej asymilować się. Wielu intruzów, którzy nielegalnie przedostają się do Polski jest zarażonych i chorych na zakaźne choroby, które mogą w Polsce spowodować prawdziwe pandemie i plagi. To ludzie, którzy poza swoimi społeczeństwami stanowią zagrożenie nie tylko dla ładu społecznego ale nawet dla higieny i porządku. Do patologicznego procederu włączyły się firmy ukraińskie, które inkasują w państwach afrykańskich po trzy tysiące dolarów za jedną skutecznie załatwioną polską wizę. To są milionowe dochody, które firmy Ukraińców rezydujących w Polsce osiągają kosztem naszego bezpieczeństwa. Nielegalnie wtłaczanych jest do Polski ponad tysiąc potencjalnych przestępców dziennie. Nie ma dziś poważniejszego problemu dla Polaków jak zatrzymanie tego morderczego dla naszej kultury i religii procesu. Piszę o tym dość często ale tylko tak mogę bić na alarm i przygotowywać naszych czytelników do nowych zagrożeń. Przyjdzie czas gdy będziemy zmuszeni bronić naszych rodzin i najbliższych czynnie, jak mężczyźni. Nauczmy się wreszcie na złych doświadczeniach zachodu, ze mieszanie kultur, religii i raz nigdy nie przynosi dobrych owoców!
Jedyne co jako zwykli obywatele możemy teraz robić to wspomagać społeczne patrolowanie granic oraz samoorganizowanie się lokalnych społeczności we wspólnoty bezpieczeństwa. Musimy być liderami sąsiedzkiego czuwania, szybkich grup reagowania i wszelkiej innej aktywności, która sprzyja zabezpieczeniu naszego najbliższego otoczenia przed atakiem ze strony obcych ludzi. Ne dajmy się szantażować polityczną poprawnością i pustym gadaniem o zagrożeniach „ksenofobii i ekstremizmu”. Dbanie o naszych najbliższych jest zdrowym odruchem i nie ma nic wspólnego z nietolerancja i rasizmem. Mamy prawo do tego aby w naszym najbliższym otoczeniu czuć się bezpiecznie a skoro politycy szafują naszym dobrem bierzmy – w granicach obowiązującego prawa – sprawy we własne ręce. Takie działanie buduje przecież przyszłą elitę, która wymieni skompromitowanych „gwiazdorów” dzisiejszej polityki.
MARSZ ŻYCIA POLAKÓW I POLONII 2025 – RAPORT FINANSOWY
MARSZ ŻYCIA POLAKÓW I POLONII 2024 – RAPORT FINANSOWY
MARSZ ŻYCIA POLAKÓW I POLONII 2023 – RAPORT FINANSOWY
MARSZ ŻYCIA POLAKÓW I POLONII W AUSCHWITZ 2022 – RAPORT FINANSOWY
RELACJA Z ROZPRAWY Z RINGIER AXEL SPRINGER
DARCZYŃCY