Woń internetowych „zetesempowców”

Jestem zwolennikiem działania a nie marudzenia i mędrkowania po kątach. Tak, wiem, to postawa tak przeciwna wszelkim „specjalistom” z Tweetera czy też bezrozumnym klakierom każdej władzy, że aż wydaje się – dzisiejszych czasach – oburzająca. Jak bowiem ktoś śmie wymyślić akcję, skutecznie ją przeprowadzić i sprawić, że wynikają z niej konkretne – dobre – konsekwencje?! … Czytaj dalej Woń internetowych „zetesempowców”